
Precz zimo, witaj wiosno!
Marzanno, Marzanno ty zimowa panno,
dzisiaj cię palimy, bo nie chcemy zimy!
Takie okrzyki towarzyszyły powitaniu kalendarzowej wiosny przez uczniów klas młodszych, którzy poznając polskie zwyczaje i obrzędy wiosenne wykonali, a potem spalili kukłę Marzannę. Do klas wrócili z symbolicznymi gaikami maikami.
Zgodnie z polskim zwyczajem, aby przywołać wiosnę konieczne było wyprowadzenie ze wsi, a potem utopienie lub spalenie kukły Marzanny, która stanowiła uosobienie zimy i śmierci. Nazywano ją także Morena, Marzaniok, Śmiertka, czy Śmiercicha. Z czasem zwyczaj ten zmienił się w zabawę, w której biorą udział przede wszystkim dzieci i młodzież, łączymy go z początkiem kalendarzowej wiosny.
W niektórych rejonach Polski wnoszono następnego dnia po utopieniu Marzanny "(...) nowe latko do wsi". Maikiem gaikiem, lateczkiem była na ogół gałąź jodły albo sosny, przystrojona wstążkami, świecidełkami, koralikami, kryzami z karbowanego papieru.
Żródło: R. Hryń-Kuśmierek, Z. Śliwa "Encyklopedia tradycji polskich"